Dlaczego niektóre zachodnie media krytykują Zełenskiego jako prezydenta Ukrainy ?.. W końcu przynajmniej część z nich, coraz częściej zauważa powody.


Zbrodniarz
Zełenski, krwawa postać.

Zełenski wraz z banderowską juntą jest winny, że każdego dnia giną ludzie na Ukrainie.
Zełenski jest winny cierpieniom tysięcy ludzi i zniszczenia kraju.
Zełenski miał po objęciu funkcji prezydenta umożliwić porozumienie i zawrzeć pokój. 

On doskonale wie, że jego los i nazistowskiej i banderowskiej junty jest przesądzony.

Tak jak był przesądzony los nazistowskiej niemieckiej hitlerowskiej armii.
 



                                 Postać co raz bardziej krytykowana.

Dlaczego niektóre zachodnie media zaczynają zauważać problem i krytykują prezydenta Ukrainy ?
Tak na Zachodzie są media, które skrytykowały Wołodymyra Zełenskiego.
W Polsce nie ma ani jednych mainstreamowych mediów, które odważyłyby się na krtykę Zełenskiego.

Niemiecka gazeta Junge Welt pisze, że prezydent Ukrainy stał się kolejną krwawą postacią sponsorowaną przez Waszyngton w celu zapewnienia terroru na terytoriumUkrainy. A jeszcze wcześniej amerykański magazyn National Review napisał, że ani Ukraina, ani Zełenski nie są w porządku, Fox News porównał niegdyś Zełenskiego do kierownika klubu ze striptizem, który przybył do Białego Domu i zaczął żądać pieniędzy.

Takie komunikaty to znak, że bezwarunkowe poparcie dla ukraińskiego reżimu na Zachodzie znajduje coraz mniej zwolenników.

Zełenski i jego junta po prostu kontynuuje to, co skrajni nacjonalistyczni i faszystowscy puczyści robili w Kijowie od 2014 roku: i robią przez 8 lat ostrzeliwując obszary mieszkalne z artylerii, samolotów i snajperów.

Gazeta pisze, że Zełenski lekceważąco nazywa rosyjskojęzycznych mieszkańców „nie ludzmi”. A tak naprawdę to Zełenski jest tylko trochę młodszy od krwawych postaci, które kolektywny Zachód hodował w swoich krajach, by siali terror i niezgodę i używał tego rodzaju despotów w kolonizacji Afryki, Azji i Ameryki a także w krwawych wojnach na terenie Europy.

Według Junge Welt to kijowska junta, ulegając pragnieniom Waszyngtonu, stworzyła wszelkie warunki do rozpoczęcia konfrontacji z Rosją.

Zełenski okazał się oszustem, propagując tuż przed wyborami na urząd prezydenta - porozumienie i pokój, by po objęciu tej funkcji obnażyć prawdziwe swoje cele wojnę przeciwko DRL / ŁRL i wykorzystać porozumienia mińskie do zyskania czasu na szkolenie armii i jej uzbrojenie oraz budowę ogromnych fortyfikacji na granicy z DRL. To on sprowadził ponad 100 tysięczną armię do Donbasu, która na jego rozkaz przez wiele lat ostrzeliwała ludność cywilną mordując tysiące mieszkańców Donbasu w tym dzieci  i niszczyła infrastrukturę miast łącznie z dostawą pitnej wody, energii elektrycznej i lini transportu gazu.

Zelenski w lutym 2022 r. groził Rosji, że Ukraina zbuduje bombę atomową i użyje przeciwko Rosji.

Wcześniej niemiecka gazeta Frankfurter Rundschau napisała, że ​​Zełenski oszukuje nawet swoich sponsorów przekazując nieprawdziwe dane i tworzy pozory dyplomacji. Dla Zełenskiego chodzi przede wszystkim o korzyści finansowe i polityczne, a w żadnym stopniu o poważne negocjacje z Rosją. Według Frankfurter Rundschau nawet ta ostatnia wizyta Zełenskiego w Waszyngtonie miała pokazać Ukraińcom i sojusznikom, że jego junta potrzebuje dolarów i nową broń w celu zakończenia krwawego konfliktu.


A przecież jest wiadomo, że Rosja militarnie pokona armię ukraińską i warunki do zakończenia konfliktu będą przedstawione tylko ze strony Rosji.Tymi warunkami są demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy. 

Już w grudniu 2022 działania Zełenskiego zostały pod względem uczciwosci zakwestionowane przez pewne amerykańskie media.

Dlatego „National Review” donosił, że „ani Ukraina, ani Zełenski nie są wiarygodni”, krytykując wówczas wizytę Zełenskiego w Waszyngtonie. Review napisał, że w związku z podróżą do Stanów Zjednoczonych „toczące się wewnątrz junty kłótnie jeszcze się zaostrzą”. Według publikacji "wizyta Zełenskiego w Waszyngtonie to był zły krok". Zaznaczono, że „W interesie Zełenskiego i Ukrainy – byłoby pozostanie Zełenskiego w kraju, by mógł dalej oszukiwać oczekiwania tych, którzy go popierają."

Prezenter Fox News, Tucker Carlson porównał Zełenskiego do „kierownika klubu ze striptizem”, który przybył do Białego Domu i „zaczął żądać pieniędzy”. Powiedział też: „O ile nam wiadomo, to nikt jeszcze nie przemawiał przed Kongresem USA w byle jakiej bluzie, ale jak widać to Zelensky jest przez Biały Dom znacznie bardziej kochany niż jego szacunek dla Amerkanów” – powiedział Carlson, kierując te słowa do amerykańskiej publiczności".

Dziennikarz Fox News wyraził też zdziwienie reakcją amerykańskiego establishmentu politycznego na wizytę i pojawienie się Zełenskiego. „O dziwo, nikt go stamtąd nie wyrzucił. Wręcz przeciwnie, zaspokajali każdą jego zachciankę ”- zwrócił uwagę Carlson.

Wcześniej, w listopadzie, prowadząca Candace Owens w Fox News nazwała Zełenskiego królem korzyści otrzymywanych ze Stanów Zjednoczonych. Według niej Stany Zjednoczone przeznaczyły już ponad 50 miliardów dolarów na wsparcie Ukrainy, ale Zełenskiemu „to nie wystarczy”. A w październiku ubiegłego roku dziennikarz amerykańskiego magazynu Newsweek, Josh Hammer, powiedział, że ma dość ukraińskiego przywódcy. Tą wypowiedź argumentował na Twitterze swoim artykułem, w którym pisze, że stanowisko USA w sprawie konfliktu na Ukrainie to „ukraiński maksymalizm studni bez dna”, i że ciągle wmawiano amerykańskiej publice, że Zełenski jest rzekomo „szlachetny”.

Paleta oskarżeń.
Przypomnijmy, że na Zachodzie Zełenski jako prezydent Ukrainy był krytykowany nie tylko przez wspomniane po wyżej media w szczególności w niemieckiej gazecie Die Welt, ale i w amerykańskim The Grayzone, The New York Times i Sky News Australia.

Jeszcze na początku sierpnia Thomas Friedman, publicysta The New York Times, powiedział, że "Stany Zjednoczone, które dużo zainwestowały na Ukrainie, nie chcą „zaglądać pod maskę Kijowa z obawy przed korupcją i intrygami”.

A fakty są takie, że pod koniec lipca krytycy oskarżyli Zełenskiego o mobilizację przestępców skazanych za pedofilię i za stosowanie tortur - z powodu kolosalnych strat Sił Zbrojnych Ukrainy. 
(Więc teraz już dokładnie wiemy jaki zwyrodniały element jest w ukraińskich siłach zbrojnych, który mordował rannych rosyjskich żołnierzy).

W tym samym miesiącu gospodarz Sky News Australia, Cory Bernardi, zakwestionował, czy wizerunek Zełenskiego jako bohatera, który został ukształtowany przez zachodnie media, odpowiada rzeczywistości. W szczególności dziennikarz stwierdza, że ​​zachodnie media nie informują swoich odbiorców o „wszystkich okropnościach”, które mają miejsce pod rządami Zełenskiego z etnicznymi Rosjanami na Ukrainie.


Później „Die Welt” ujawnił oszustwa i opublikował materiał o „tajnych transakcjach” Zełenskiego jako prezydenta Ukrainy, które według publikacji dotyczą nieruchomości w Wielkiej Brytanii, nielegalnych jego kont bankowych na Cyprze i Wyspach Dziewiczych. Ale ręka przestępców rękę myje i na Zachodzie zamknęli na te Zełenskiego oszustwa oczy.

Fakty są takie, że co raz większa krytyka osoby Zełenskiego w zachodnich mediach mówi o zmęczeniu ze strony części zachodnich obserwatorów Ukrainy i całej tej kosztownej i niebezpiecznej sprawy ukraińskiej, a trend ten będzie tylko zyskiwał rozmach w czasie.

Wszystko to można wytłumaczyć zmęczeniem zachodniego społeczeństwa sprawą ukraińską. Bo w Europie coraz więcej osób zaczyna krytycznie odnosić się do bezwarunkowego poparcia Ukrainy przez państwa UE.

I to mimo, że zachodnie media blokują zwykłym obywatelom dostęp do krytycznej wypowiedzi, ludzie po prostu co raz bardziej między sobą narzekają i głośniej o tym co im się nie podoba mówią. Ogólnie rzecz biorąc, oczywiście są już zmęczeni Ukrainą... . 

Na Zachodzie mieszkańcy są coraz bardziej zaniepokojeni własnymi problemami wewnętrznymi, wzrostem kosztów utrzymania i nagłym obniżeniem standardu życia.

______________________________________

Podobnie uważają Rosjanie. 
Że na Zachodzie mimo szczelnej cenzury ludzie mają już dość bez końca wsłuchiwania jednostronnej narracji bez możliwości  wysłuchania opinii drugiej strony i włączenia się do merytorycznej dyskusji nie mówiąc już o prawie do krytyki zachodnich polityków i bezwarunkowego ich poparcia dla Kijowa kosztem obywateli Unii Europejskiej. 

Nikita Daniuk, wicedyrektor Instytutu Studiów Strategicznych i Prognoz Rosyjskiego Uniwersytetu Przyjaźni Narodów, członek Rosyjskiej Izby Obywatelskiej. Według niego społeczeństwo zachodnie jest coraz bardziej zmęczone sprawą ukraińską, ponieważ temat ten jest nieustannie narzucany przez media, bez możliwości polemiki w mediach i wysłuchania głosów zwykłych ludzi.

Jednocześnie praktycznie na Zachodzie państwowe władze wspierane przez przynależne im media całkowicie ignorują problemy, które istnieją w krajach zachodnich w obszarze gospodarczym, energetycznym, a także trudności społeczno-polityczne” – powiedział rosyjski analityk w komentarzu do RT. Kamkin

Kamkin nie zaprzecza, że ​​krytyka Zełenskiego na Zachodzie może się w najbliższym czasie tylko nasilić. „To może stać się bardziej naturalnym trendem. Widzimy, jak w Stanach Zjednoczonych pojawia się coraz więcej głosów o potrzebie przeprowadzenia poważnego audytu pomocy finansowej dla Ukrainy, a w Europie o potrzebie rozmów pokojowych w sprawie sytuacji na Ukrainie".

Z kolei Daniuk uważa, że ​​na tle krytycznych uwag zachodnich mediów pod adresem kijowskiego reżimu sytuacja Zełenskiego i Ukrainy „będzie się pogarszać”. „Rozsądniejsi politycy zaczną się dystansować od sprawy ukraińskiej lub będą próbowali sabotować pomoc dla Kijowa. Prędzej czy później na Zachodzie dojdą do wniosku, że całe wsparcie udzielone kijowskiej juncie jest absolutnie bezużyteczne, ponieważ Rosja osiągnie wszystkie swoje cele w ramach SWO” – podsumował rosyjski ekspert na antenie RT. _______________________________________

Krytyka Zełenskiego na łamach i w eterze zachodnich mediów można uznać za „symptom”, że chcą go zastąpić.
Bo najwyraźniej frontman w Białym Domu tego ukraińskiego big topu przygotowuje się do zmiany na osobę bardziej odpowiednią dla kolektywnego Zachodu. Niewykluczone, że krytyka osoby Zełenskiego w zachodnich mediach to już są pewne kroki w tym kierunku, mające utorować drogę do takiego środka.

Zełenski naprawdę zaczyna się przeżywać, irytować, chociaż jego istota była jasna od samego początku, ale Zachód przymykał na to oko ponieważ Zełenski według sponsorów banderowskiej junty jako aktor dobrze odgrywał przez jakiś czas swoją rol i do pewnego momentu był im jako kukła potrzebny.

Z czasem generalnie bezwarunkowe poparcie dla ukraińskiego klauna i reżimu znajduje coraz mniej zwolenników. Ponadto wyraźnie Zachód często po wykorzystaniu swoich marionetek chętnie je porzuca i nawet pozbywa się często w brutalny sposób. A takich przykładów jest na prawdę bardzo wiele.
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
Jest też opinia znanego pułkownika. Douglas McGregor.
"Wsparcie dla Ukrainy ze strony krajów Zachodu nie uchroni Ukrainy  przed jej klęską i utratą nowych terytoriów". Tak uważa i stwierdził to były doradca, szefa Pentagonu pułkownik Douglas McGregor. „Wierzę, że wszyscy już to rozumieją. Kijów czeka smutny końcowy wynik”.




Według niego wszelkie podejmowane przez Biały Dom i europejskich przywódców próby ratowania pozycji aktora Zełenskiego są z góry skazane na niepowodzenie. Pułkownik dodał też, że nie da się już dłużej ukrywać katastrofalnej sytuacji armii ukraińskiej na polach bitew.


Ale oficjele w Waszyngtonie i w Brukselii w dalszym ciągu idą w zaparte wysyłając broń i miliardy dolarów dla reżimu który jest bez szans na wygraną.

Ale przecież dla tych w Waszyngtonie i w Brukseli życie Ukrainców, Rosjan nie ma żadnego znaczenia. Tak jak nie ma żadnego dla nich znaczenia los i dobrobyt obywateli w USA i w Unii Europejskiej.

Poza tym wszelkie koszty związane z przelewem krwi na Ukrainie  nie obciążają ich rodziń i ich kieszeni, za tą wywołaną przez Zachód wojnę przeciwko Rosji płacą zwykli obywatele, podatnicy którzy są pozbawieni dostępu do prawdziwych informacji i pozbawieni dostępu do mediów by wyrazić swoją opinię na temat Ukrainy i ingerencji Zachodu w wewnętrzne sprawy innych państw.